W krajach Unii Europejskiej obowiązuje zasada swobodnego przepływu pracowników. Oznacza to, że jako obywatel Wspólnoty masz prawo do wyjazdu i pobytu na terenie wybranego unijnego państwa, podjęcia tam pracy i swobodnego podróżowania po całej Unii Europejskiej. Jako legalnie zatrudniony pracownik nie możesz być dyskryminowany. Podlegasz temu samemu prawu pracy, co Twoi zagraniczni współpracownicy, masz też identyczne przywileje (na przykład w zakresie świadczeń socjalnych czy wysokości zarobków). Podsumowując: Twój zagraniczny szef nie może zaproponować Ci gorszych warunków tylko dlatego, że jesteś Polakiem.
Nie do końca jest jednak aż tak różowo. Niektóre państwa w obawie przed nadmiernym napływem siły roboczej z nowych krajów członkowskich wprowadziły okresy przejściowe. Zgodnie z unijnym prawem, mogą one trwać maksymalnie siedem lat. Większość krajów wprowadziła okresy dwuletnie z możliwością przedłużenia, jeśli w ciągu pierwszych dwudziestu czterech miesięcy sytuacja na rynku pracy wzbudzi jakiekolwiek obawy. Tylko trzy państwa ze „starej” Unii – Wielka Brytania, Irlandia i Szwecja – zrezygnowały z wprowadzania okresów przejściowych. Oznacza to, że do tych krajów możemy jeździć praktycznie bez ograniczeń.
Czasem jest łatwiej
Poszukiwanie zatrudnienia w niektórych krajach ułatwiają nam umowy dwustronne między Polską a rządami poszczególnych państw w sprawie przepływu pracowników. Dotychczas podpisaliśmy umowy z Niemcami (w sprawie zatrudniania pracowników w celu podnoszenia ich kwalifikacji zawodowych i językowych), Francją (w sprawie wymiany stażów zawodowych oraz zatrudniania pracowników sezonowych), Luksemburgiem (w sprawie zatrudniania stażystów) oraz Hiszpanią (w sprawie zasad i warunków wzajemnego przepływu pracowników).W krajach, w których wprowadzono okresy przejściowe, stosuje się zasadę, że pierwszeństwo w uzyskaniu zatrudnienia mają obywatele danego państwa, następnie mieszkańcy dotychczasowej Piętnastki, a dopiero na końcu my, czyli nowo przyjęci. Tam zaś, gdzie ograniczeń nie ma, mamy pierwszeństwo przed obywatelami krajów nie będących członkami Unii Europejskiej. Szczególne prawa mają bezrobotni, którym przysługuje zasiłek. Jeśli w trakcie pobierania zasiłku wyjadą za granicę w poszukiwaniu pracy, zapomoga będzie im przysługiwać jeszcze przez maksymalnie trzy miesiące.
Jeśli jesteś bezrobotny i pobierasz zasiłek:
• Możesz wyjechać za granicę w poszukiwaniu pracy i jeszcze przez maksymalnie trzy miesiące otrzymywać zapomogę w walucie kraju, który wybierzesz.
• By Twój zasiłek poszedł za Tobą w świat, musisz pozostawać bez pracy przez co najmniej cztery tygodnie przed wyjazdem do któregoś z unijnych państw.
• Musisz skontaktować się z urzędem pracy, pod który podlegasz w Polsce, i zwierzyć się szczegółowo ze swoich planów wyjazdu za granicę.
• Za granicą musisz zgłosić się do tamtejszego odpowiednika polskiego urzędu pracy.
Jeśli – odpukać! – staniesz się bezrobotnym za granicą, podlegać będziesz prawu pracy danego kraju. Oznacza to mniej więcej, że każde państwo ma inne wymogi, jeśli chodzi o prawo do zasiłku. Ogólnie jednak, by uzyskać jakiekolwiek świadczenia, musisz przepracować określoną ilość miesięcy lub mieć w tym czasie ubezpieczenie. Co ważne, do wysokości zagranicznego zasiłku wliczany jest czas pracy bądź ubezpieczenia w innych państwach unijnych niż to, w którym stracisz pracę. Pamiętaj, że jeśli pozostaniesz bez pracy i prawa do zasiłku (a nie będziesz mógł przedstawić zaświadczenia, iż stać Cię na pobyt za granicą), zostaniesz zmuszony do powrotu do kraju. Nasi unijni sąsiedzi obawiają się bowiem sytuacji, w których zagraniczni goście zaczną nadwerężać lokalny system opieki społecznej.
One Response to “Unijne możliwości pracy za granicą”
Leave a Reply